środa, 11 listopada 2020

trudny stan

 Ja nie wątpię że to istnieje tylko mam pytanie,jak leczą ludzi którzy są w domu? Więc mój kolega i jego żona według testów mieli covid. Pytam go jak Was leczyli,odpowiedź mnie zaskoczyła,we własnym zakresie co jest do kupienia w aptece.W Polsce nie umiera się już na nowotwory, choroby serca czy cukrzycę. Koronawirus zabił nawet poczciwą grypę która co roku zabijała z powodu powikłań kilkadziesiąt tysięcy osób. Teraz panuje król (koronowany) "Koronawirus I". Ja też mogę powiedzieć co zrobiono mojej teściowej. Po przyjęciu do szpitala w Poznaniu najpierw pobrano wymazy na koronowirusa, odebrano leki na serce, przez tydzień wietrzono i ozonowano pomieszczenia (aż prawie wszyscy zachorowali na przeziębienie, grypę, a może już zapalenie płuc). Po kilku dniach chciano pobrać krew aby sprawdzić czy nie ma koronowirusa. Po tygodniu wszyscy chorzy wypisali się ze szpitala na własną odpowiedzialność. Przez tydzień w ogóle nie leczono chorych, z powodów których znaleźli się w szpitalu. Zabraliśmy teściową do domu z wyraźnymi objawami grypy/zapalenia płuc. Ale już ją sami wyleczyliśmy domowymi sposobami, Trafił się medialny przypadek, to trzeba go nagłośnić. W 40-milionowym kraju taki przypadek. Po prostu - epidemia... Ludzie zacznijcie myśleć. Więcej ludzi już umiera z powodu zaniechań w służbie zdrowia z powodu coronaściemy niż z powodu tego znanego od wielu lat wirusa. Grypa i powikłania pogrypowe są dużo groźniejsze. Poza tym jakie szkody w gospodarce już zostały wyrządzone przez pajaców z rządu? Odpowiedzcie sobie sami na pytanie - jaka będzie ta miska ryżu, za którą Wy i Wasze dzieci będziecie pracować? 

Karać strajkujących za roznoszenie korona wirusa, te strajki niby kobiet to pogarda dla Polaków i zagrożenie życia dla obecnie żyjących, BRAK POSZANOWANIA PRAWA, widać po liczbie zakażeń w Polsce. Tzw. strajk kobiet doprowadza do ogromnych zakażeń w Polsce. Dość tej ściemy Lewica, PO i LGBT - działacie przeciw nam Polakom. Jak można tak publicznie przenosić korona wirusa, SKANDAL to jest pogarda dla ludzi chorych i umierających na covid SARS-2 w Polsce. Karać kiedy miałem 25 lat zycia gastrlog zrobił gaskoskopie po badaniu pyta ile pale dziennie papierosów odpowiadam ze wogle w zyciu nie paliłem i nie pale dziwne pana płuca sa tak mocno zniszczone przez dym papierosowy ;odpowiadam -w pomieszczeniu którym pracuje wszyscy pala w domu tez teraz juz sie nie dziwie jesli w ciagu doby 10 osób pali na okragło owszem gaz sars czesciowo został rozpylony ale nie w takich ilosciach jeszcze zeby zabic ale zeby mogli who zarabiac na naszym zdrowiu jesli za szybko umrzemy to na kim beda zarabiac a w koncu i sami siebie tanie udrażnianie rur  tez zabija i byłby koniec ludzkosci. brakuje osocza cały czas słyszę, no to informuję ODDAM i osocze i krew w każdej ilości niestety według tak zwanych procedur do żadnego testu się nie kwalifikuję bo nie mam żadnych objawów a na prywatny mnie nie stać a czy jestem zdrowy to pytanie za 1oo punktów. Jak mam oddać osocze skoro nie mogę się zbadać czy mogę? Takie same płuca miałam w1994 r po powikłaniach pogrypowych albo raczej po przebytym przewlekłym zapaleniu płuc... dokładnie takie płuca jak na zdjęciu +flegma obfita koloru zielonego , na przemian kaszel i katar... i ciągła się choroba 2 lata od tamtej pory zachorowałam dopiero podobnie po 20 latach , mijają kolejne i nie choruje w ogóle...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz